Zdecydowanie rola popisowa Brada Pitta! A film na wysokim poziomie. Lubię takie, nad
którymi jeszcze długo później się zastanawiam :) Właściwie to chyba nigdy nie będę pewna
w jakiej rzeczywistości żył James i czy to wszystko nie jest wymysłem chorego psychicznie
człowieka...
Podstawowe pytanie - czy dużo jest w tym filmie Pitta? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to
bohater drugoplanowy, a chcę obejrzeć film głównie ze względu na niego (ot, taki cel -
postanowiłem obejrzeć jego wszystkie filmy po roku 1990).
Fabuła i gra aktorska są rewelacyjne. Jeśli coś mi się nie podobało, to strona graficzna...
ale z drugiej, 1995 rok to ładnie dawno, więc trudno się spodziewać przełomu. Warte
obejrzenia i polecenia.
Takie marne SF z "wruszadłem", typowo amerykańska bajeczka. Warto oglądnąć jednak dla
samej niesamowitej Madeleine Stowe.
Film przemyślany, mało przewidywalny, wkręcający, wymagający czujności widza. Bardzo dobrze zrobiony. Gra aktorska Pitt'a i Willis'a nadaje odpowiedniego smaku, co przy konsumpcji całości daje bardzo przepyszny rezultat.
Film można spokojnie konsumować nawet kilka razy w roku
Helou, mam małą zagadkę, mój brat przypomniał sobie scenę z filmu ale nie może przypomnieć sobie tytułu. W tej scenie był jakiś mały łysy facet i rozmawiał z drugim kolesiem. Powiedział mu, że zaraz zadzwoni telefon i usłyszy samego siebie tylko z przyszłości/przeszłości. Scena rozgrywa się w jakiejś sali...
w tym samolocie, kobieta która siadła obok tego zamachowca, była jedną z osób, tych
lekarzy, którzy tam zarządzali tymi podróżami w czasie? czy to oznacza, że jednak mu
przeszkodzili?
Brat Pitt zagrał tu genialnie, idealny psychopata :)
Najlepszy film science-fiction jaki widziałam.
Ale sama do końca nie wiem jak to w nim było, czy to podróżowanie w czasie miało miejsce, czy Cole był po prostu psychicznie chory. Można go rozumieć tak i tak, ale jestem ciekawa ku której wersji skłaniają się...
Kiedy pierwszy raz oglądałem ten film, przyjąłem go wprost - Cole podróżował w czasie, a ludzie z roku 1996 próbowali z niego zrobić wariata, bo i co sądzić o kimś, kto twierdzi, że podróżował w czasie?
Po kolejnych seansach doszedłem do wniosku, że lekarze mieli jednak rację. :) Cole nie podróżował w czasie, tylko...
Film genialny, ale jak waszym zdaniem powinno się interpretować ten obraz? Według mnie
należy to robić dosłownie.
Uważam że w w filmie nie następuje żadne podróżowanie w czasie. To co się dzieje wokół głównego bohatera jest niekonwencjonalnym sposobem na uleczenie go z choroby psychicznej przez zespół psychiatrów (podobna sytuacja miała miejsce w filmie Wyspa Tajemnic Shutter Island). Bohater przeżył w przeszłości pewną tragiczną...
więcejOglądałam ten film wiele razy i za każdym razem robi na mnie niesamowite wrażenie. Fakt, że wprost kocham grę Bruce Willisa nie wplywa aż tak mocno na moją ogólna ocenę tego wspaniałego dzieła. Kolejnym filmem, który aż po tylu latach wzbudził we mnie taki podziw to Wyspa tajemnic z Leonardo DiCaprio w roli głównej....
więcejZawsze mnie ciekawiło kto pstryknał zdjecie Jamesowi podczas wojny, te które oglada pózniej Kathryn.
Jak mogłem przeoczyć ten film ? Żałuje że dopiero teraz obejrzałem.Role Willisa bije wszystkie Szklane pułapki razem wzięte.
Przyjemnie oglądało mi się ten film aczkolwiek trzeba się skupić ,aby go zrozumieć. Jednak nie zrobił na mnie tak dużego wrażenia jak np. ,,Donnie Darko'' ,albo ,,Obłęd''. Myślę ,że gdybym obejrzała go wcześniej, byłabym zachwycona. Lubię temat podróży w czasie i obłąkania ,ale zauważyłam ,że ostatnio robi się nieco...
więcej