Mogliby zrobić film o tych gostkach, którzy ścigali Dianę po Paryżu z aparatami - tak pochłonięci swoim planem, że w chwili wypadku nie udzielili pomocy a dalej robili zdjęcia. Tylko, że to nie oni byli uporczywie filmowani, więc materiał jest skąpy. Co najwyżej słuchać na nagraniach ich chamskie odzywki.