Bardzo dobry film biograficzny o życiu i karierze Georga Wallace, o jego prezydenturze, o rasiźmie z przymusu.... Polecam warty obejrzenia.... szczególnie gdy widzimy ponętną Angeline Jolie w filmie :-))) drapieżną czarną pume.... POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Film faktycznie wart polecenia, ale G. Wallace nigdy prezydentem nie był, 4 razy próbował startować w wyborach, ale bez powodzenia, najwyższy urząd jaki sprawował to stanowisko gubernatora stanu Alabama. Co do Jolie w tym filmie to ja bym określenia puma nie użył, jej postać jest raczej dziewczęca i czasami naiwna (bo i taka miał być). Film za to warto obejrzeć ze względu na świetne aktorstwo, dobrze opowiedzianą historię człowieka, który w życiu przeszedł długą drogę i potrafił się pokajać (chociaż to chyba nie jest odpowiednie słowo) za swoje mało chwalebne czyny. W końcu to był rasista nawrócony, a prezydent Carter często powoływał się na jego postać, jako na wzór osoby, która potrafiła diametralnie zmienić swój światopogląd (koniec końców nawet ciemnoskórzy mieszkańcy Alabamy zaczęli głosować na niego w wyborach). Film polecam.