Po rozczarowującej drugiej części Freddy’ego sięgnąłem po trzecią. Trochę śmieszna. Dzieciaki ze swoimi zdolnościami przypominały mi Power Rangers albo Kapitana Planetę. Ale nie najgorsza, w moim odczuciu porównywalna do części pierwszej. Szybka, widowiskowa akcja, bardzo dobre jak na lata 80te efekty specjalne. Tego typu horrory lubi się albo nie. Do mnie nie do końca przemawiają. Moja ocena 6/10 bo uważam, że w sumie film był niezły.