Film nieco rozbity na dwoje. Momentami niezwykle zabawny, zwłaszcza w scenach z udziałem dzieci a także dzięki samemu pomysłowi z tańczącym robalem. Wiele zabawnych scen i dialogów. Z drugiej strony momentami robi się ckliwy (czasem wręcz nieznośnie) kiedy Grant zaczyna tłumaczyć chłopcu i jego siostrze jakie jest życie itd. itp.
Jest w nim też trochę moralistyki o tym jak to cuda są wokół.
Ogląda się miło z dużą dozą humoru i zabawy.