...popadłem przy nim w...zadumę...melancholię ?:) Chyba przywołał jakieś stare uczucia;)...Film naprawdę przyjemny w odbiorze.Świetna Winona...:)
9/10 niby spokojny film obyczajowy, ale mnie rozwalił na maxa, pod koniec mnie zamurowało od jakiejś głupiej kołdry, szok. Wspaniałe historie, pięknie pokazane, nie na różowo tylko. Winona zawsze daje radę, tak i tu.