Bardzo dobry film oparty na jednej powieści z cyklu "Olandzki Kwartet", Johana Theorina. Powieść "Skumtimmen" wydano jako ZMIERZCH i taki też polski tytuł powinien mieć film.

Świetny klimat i frapująca zagadka. Nie stracicie czasu przed telewizorem

,,jednak z upływem minut film się rozkręcał, a widz był bardzo ciekawy rozwiązania zagadki..

Co to jest ten alvar? Nigdzie nie znalazłem o tym informacji :P A skoro już tu piszę, to powiem, że film bardzo dobry, ciekawy. Wbrew odczuciu rozwiązania, wyjaśnienia, można wciąż zadać trochę pytań co do działań bohaterów. To dodaje mocy w moim odczuciu.

Spodoba się fanom takiego gatunku.

klimatyczne skandynawskie kino osnute tajemniczym zaginięciem dziecka głównej bohaterki i próby
rozwiązania związanej z tym zagadki :) gorąco polecam bije na głowę amerykańskie produkcje

skandynawskie kino ,wciągająca opowieść o matce szukającej odpowiedzi na pytanie co się stało z
jej dzieckiem. klimat i nastrój filmu pozwala go obejrzeć jednym tchem.
daleko w tyle zostawia amerykańskie produkcje , gorąco polecam!!!!

Jakieś informacje "kiedy będzie"?

Pewnego wrześniowego dnia pięcioletni Jens wdrapuje się na mur okalający gospodarstwo jego dziadków i znika w jesiennej mgle. Wszyscy uważają, że chłopiec zgubił drogę i utopił się w pobliskiej zatoce. Tylko jego matka, Julia Davidsson, nie może się pogodzić z taką wersją wydarzeń./z netu/