oczywiście jest to też sprawką zabujanych nastolatek:)
ale tym razem chodzi o to, że cary nie ma jeszcze 1000 głosów:)

O takich ludziach jak Grant w Top100 możemy najwyżej pomarzyć.

hmmm a dlaczego akurat Grant ma być i to który? HughGrant czy Cary Grant?

oj przepraszam chyba nie doczytałam. Jak cary to prosze ale do hugh to nie bardzo mi blisko

Na forum poświęconemu Cary'emu Grantowi oczywiście chodziło o Ulyssesa S.
Granta, 18. Prezydenta USA.

a szkoda ;( za krótki <br/> za krótki <br/>

Szkoda, że można tylko pomarzyć o pierwszej setce ;(

Jeszcze tylko 20 głosów i marzenia staną się rzeczywistością:) Choć pewnie niestety tylko przez pewien czas dopóki nie dostanie mnóstwa jedynek.

Trzeba mieć 1000 głosów i dość wysoką średnią, by zaistnieć w Top 100.
Co do średniej wieku, to nie jestem co prawda nastolatką (chyba że x2;), ale Waszego Granta nie znam z żadnego filmu (nie oglądam starych produkcji). Tego Patisona też nie co prawda.. chyba nie moje widełki czasowe:) Jako że jednak nie jestem wspomnianą nastolatką, nie zamierzam przyznawać jedynki nie znanemu aktorowi, w nadziei, że spadnie. Ale bądźcie pewni, że całe multum osób nie zawaha się przed tym. Ot, 'urok' filmwebowych rankingów:/
Szkoda tylko, że redakcja portalu nie chce nic z tym zrobić:(

Wskoczył przed Peddusia, jego los jest przesądzony.

już dawno przestałam się tym przejmować,a dokładniej po tym jak zobaczyłam,że bob hoskins nie widnieje w rankingu...ale nie ma się czym przejmować. o większości aktualnie popularnych aktorów za 20 lat nowe pokolenie nie będzie mieć pojęcia.bo zawsze liczy się talent i dorobek aktorski.nie chcę oczerniać tego całego pattisona,nie wiem czy kiedyś nie będzie dobrym aktorem.bardziej irytują mnie wielkie wytwórnie filmowe które rozpowszechniają taki chłam .