słyszałam że Pan Jerzy nie występuje nigdzie ponieważ jego żona jest ciężko chora, ma udar czy jakąś inną chorobę i się nią zajmuje. W dzisiejszych czasach rzadkość tylko same rozstania.
Zmarła w kwietniu; teraz, piszą na portalach, przeżywa ciężkie chwile - a to piękne być tak długo z jedną żoną - w takim środowisku artystycznym to rzadkość.
wiem przeczytałam na interii i dzisiaj w na żywo. Zgadzam się z tobą rzadkość w dzisiejszych czasach. W zeszłym roku to Kłosowskiemu zmarła żona Krystyna, pod koniec roku 2013 zmarła Strasburgerowi żona Irena, a teraz Zelnikowi zmarła jego Urszula.
Przyznał się, że zdradzał żonę, ale... przestał po jej śmierci. Jakiż to wspaniały człowiek, jaki autorytet moralny.
https://www.wprost.pl/kraj/10061214/Wyznanie-Jerzego-Zelnika-Zdradzalem-zone-po- jej-smierci-przestalem.html