Jak przejść niewidzialnego bosa w Halo infinite? Bo się z nim męczę

Którego? Tego, który pilnuje uwięzionego spartanina w wieży? Przed spotkaniem go znajdujesz ekwipunek tego pojmanego spartanina i instalujesz czujnik zagrożenia. Za pomocą tego ulepszenia można widzieć ruch i pozycję przeciwników z kamuflażem. Najważniejsze to trzymać od niego dystans i nie pozwalać mu się zbliżać. Być w ciągłym ruchu. Ja nękałem go rzucając w niego zwoje plazmowe i wybuchowe, strzelając do niego i rażąc wyrzutnią linową pod napięciem. Zanim wziąłem się za wieżę, ulepszyłem wszystko co się dało na tym etapie fabuły, czyli osłonę i wyrzutnię linową. Trzeba trochę pozwiedzać mapę, żeby znaleźć wszystkie niezbędne do upgrade'u rdzenie spartanina. A bossa dobiłem właśnie używając tej elektrycznej linki. Jak zostaje porażony to go napieprzać z łokietka i odskok.

W grę nigdy nie grałem, ale może to i lepiej bo nie znam fabuły i odkrywam całą historię tego świata razem z głównym bohaterem. Tak czy inaczej, serial zacząłem oglądać z ciekawości i braku laku nie oczekując zbyt wiele, ale faktycznie wgniata w fotel.
Można się oczywiście na siłę doczepiać do detali typu broń palna i kałachy czy lusterka w samochodach świata przyszłości, w którym ludzkość ma statki kosmiczne zdolne do pokonywania przestrzeni międzygwiezdnych czy grawitacja ziemska na jakiś okruchach skalnych mniejszych od Księżyca ale... to są tylko detale. Przy całej opowiedzianej historii, akcji, niewiadomych, efektach, aktorach, lokacjach bo serial toczy się w wielu miejscach na pewne rzeczy naprawdę można przymknąć oko.
Mam nadzieję, że pociągną ten serial i całe uniwersum, bo potencjał jest.... ogromny.

Serial dzieje się przed Prequelem (Halo Reach) jest i tak dość luźną adaptacją. W grze te wydarzenia inaczej były, poprowadzone. Jednak i tak to jest najlepsza adaptacja gry, jaka powstała i mam nadzieję że będą kontynuować. 2 sezon pewnie będzie o Reach i kawałek pierwszego Halo. Serial spokojnie może być, sagą na poziomie GoT.

No i właśnie obejrzałem ostatni odcinek pierwszego sezonu. Dla mnie bomba. Z niecierpliwością czekam na drugi sezon. Zdjęcia podobno latem mają ruszyć a sam serial dopiero w przyszłym roku wyjdzie.

Po zakończeniu widać że chyba bardziej połączą z grą. Jeśli tak, to zapowiada się ostra jazda w pierwszych odc. Spodziewałem się fuszerki w stylu tych nowych serialów na podstawie znanej marki, czy tych parodii w stylu Uncharted, a tu miłe zaskoczenie.

Obejrzałem cały sezon i niestety najlepszy był pierwszy i ostatni odcinek w których coś się działo :) Reszta była sredniawa. Zamiast serialu SF akcji robi się serial SF o poszukiwaniu utraconego człowieczeństwa i miłości master szefa. A mogło być tak pięknie a robią z tego telenowele.