Główny aktor trochę słabo dobrany- przecież to był kumaty diswiadczony oficer a nie jakiś miotający się młodzian. Podobnie nie przekonuje mnie aktorką grającą Mariko.
Ogólnie wersja z 1980 roku z Richardem Chamberlainem była chyba nieco lepsza ale obecną wersję i tak ogląda się dobrze a momentami wręcz porywająco 7/10
Nie zgodzę się z tobą. Chamberlain miał stale czyste zadbane włosy, generalnie grał stale uśmiechniętego i zadowolonego. Jego rola mnie dobijała. Co do jego wieku to w tamtych czasach gdy kręcono Shoguna 70-letni Gregory Peck grał młodego amanta za którym biegały młode panny. Generalnie on powinien mieć ok. 30 lat. W XVIIw. to mocno średni wiek, jak na marynarza to już pełne doświadczenie. Vasco da Gama w wieku 30 lat został kapitanem, a Krzystof Kolumb w wieku 40 lat dostał dwie korwety.